Marcin Gienieczko dotarł do celu , portu Tkisi położonego przy Morzu Łaptiewów, tym samym zakończył sukcesem swoja syberyjska odyseję.
Jest jedynym Polakiem i jedynym człowiekiem na świecie który ma przepłynięte 3 największe rzeki Północy, Jukon na Alasce, Mackenzie w Kanadzie i Lenę na Syberii. Niestety nie może być uznany rekord świata w długodystansowym płynięciu na canoe ponieważ Gienieczko 2 razy skorzystał z pomocy z zewnątrz ze względu na długoterminowe warunki sztormowe na północnej Lenie. Marcin Gienieczko przepłynął w swoim canoe 4300km w ciągu 63 dni. Jestem bardzo szczęśliwy i bardzo zmęczony tym napieraniem oraz narzuconym żołnierskim stylem życia, powiedział to przez telefon satelitarny z Tiksi Marcin .Ale cieszy się z tego że potwierdziły się słowa Sławka Skalmierskiego żeglarza i podróżnika "Gienek ty jesteś niezatapialny" więcej mi nic nie trzeba, żadnego innego potwierdzenia, te słowa mi wystarcza gdy patrzę na Morze Łaptiewów. Wyprawa była na bieżąco relacjonowana przez nadajnik satelitarny (Spot Messenger), na bieżąco były przeliczane km płynięcia jak i również pozycje Marcina tak aby każdy widział spływ Marcina. Marcin Gienieczko dokonał w fantastycznym stylu trawersu rzeki Leny z potężną rzeką Ałdan, przepłynął bezproblemowo ciężki od strony nawigacyjnej odcinek rzeki Leny Sangar, Żigańsk gdzie na tym odcinku rzeki znajduje się według informacji miejscowych mieszkańców ponad 300wysp, szerokość rzeki tutaj sięga 20km.Gienieczko przepłynął również bez żadnego dnia odpoczynku od górnej Leny
(Krasny Jar) do Jakucka w 36 dni pokonał 2660km przy bardzo słabym nurcie. Czasami warto iść na przekór losowi , aby innym pokazać jak wiele ma się do powiedzenia poprzez czyny. Być życiowo niezatapialnym, tylko w taki sposób czyny przechodzą do historii. Wyprawa zakończyła się sukcesem dzięki wspaniałym ludziom w Rosji, to są najbardziej serdeczni mieszkańcy naszej planety. Wyprawę tą dedykuję wyłącznie dla mojego synka Igorka żeby nigdy w życiu, w żadnych okolicznościach życiowych nigdy się nie poddawał.
(Krasny Jar) do Jakucka w 36 dni pokonał 2660km przy bardzo słabym nurcie. Czasami warto iść na przekór losowi , aby innym pokazać jak wiele ma się do powiedzenia poprzez czyny. Być życiowo niezatapialnym, tylko w taki sposób czyny przechodzą do historii. Wyprawa zakończyła się sukcesem dzięki wspaniałym ludziom w Rosji, to są najbardziej serdeczni mieszkańcy naszej planety. Wyprawę tą dedykuję wyłącznie dla mojego synka Igorka żeby nigdy w życiu, w żadnych okolicznościach życiowych nigdy się nie poddawał.
Pozdrawiam Wszystkich z Tiksi Marcin
Gratulacje !!!
Cieszy nas Twoje kolejne osiągniecie. Brawo. Dzięki elektronice można śledzić Twoje osiągnięcia i mimo odległości cały czas byliśmy myślami w canoe z Tobą i na bieżąco śledziliśmy wszystkie pokonywane kilometry.Olimpiada w Londynie rządzi się swoimi kategoriami lecz Ty masz za swój wyczyn i tak zloty medal.Mam nadzieje ze już gdzieś mianowali Ciebie do jakiejś nagrody wiec my z Chelsea już się podpisujemy na TAK.
Pozdrowienia z Vancouver 29.07.2012 Chelsea , Zenek.
http://www.findmespot.com/mylocation/?id=8ruox/71.74242N/128.89513E
ZDOBYWANIE RZEKI LENA PRZEZ MARCINA GIENIECZKO - TABELKA
http://www.gienieczko.pl/images/lena.pdf
Pokaż Wyprawa Syberia 2012 Trasa canoe na większej mapie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz