Zostało około 2000km do Irkucka. Samochody sprawowały się dobrze. Przejechaliśmy off roadem, szutrowymi drogami ponad 1000km.Kazachstanskie stepy nie dawały taryfy ulgowej.Na mapach w trakcie analizy trasy przed wyprawą drogi miały być asfaltowe, na miejscu okazało się że to szuter. Przejechaliśmy przez środek pustyni w Kazachstanie. Odwiedziliśmy( tylko przedmieścia) kosmiczne miasteczko w stepach Kazachstanu, Bajkonur.Na teren Bajkonuru nas nie wpuszczono, powiedziano- ściśle tajne. To z tego miejsca Rosjanie ruszyli na podbój kosmosu z Jurii Gagarinem na czele.
W trakcie przeprawy do Novosibirska średnia prędkość wyniosła 90km/godz. Samochody całe w kurzu i piasku pustyni(filtry w Irkucku do wymiany) ale jestem zadowolony z obu aut, że tak dzielnie znoszą tą wyprawę. Teraz już z górki bo droga jest prosta jak strzała, po asfalcie aż do Irkucka, więc tylko jechać i zawieść canoe. W stepach Kazachstanu trzeba było trzymać dystans od siebie, bo kamienie wyskakiwały jak strzała spod kół i można było szybko stracić szybę. Prowadzę na zmianę samochód z Januszem Pawlakiem, czasami z Marcinem Osmanem. Przez stepy Kazachstanu przejechaliśmy około 4000km. To był bardzo ekstremalny sprawdzian dla samochodów i ekipy oraz urozmaicenie naszej przygody
w drodze do Leny.
w drodze do Leny.
Podobno nad Bajkałem są duże pożary. Tak mówią w rosyjskim radiu. Wszystkie rezerwaty są zamknięte, również ten gdzie znajduje się źródło Leny. Ale o wszystkim będziemy wiedzieć już w Irkucku gdzie planuję 4-dniowy odpoczynek i przygotowanie przeprawy pieszej oraz już w canoe górskim odcinkiem Leny.
Tym czasem pozdrawiam Wszystkich
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz